Puk! Puk! Czternastka

R O K 2 0 1 6 , N U M E R I I D A T A W Y D A N I A : L I S T O P A D Z Erasmusem na Sycylii 19 listopada, w sobotę w nocy, zaczęła się kolejna podróż z projektu Erasmus + ,, Baw się ze mną i ucz mnie ''. Mogłam w niej uczestniczyć razem z uczniami i nauczycielami z mojej szkoły. W TYM NUMERZE: Z Erasmusem na Sycylii 1 11 listopada Święto Niepodle- 2 głości Nasze sukcesy 2 Ireland 2 Czym jest akademia młodych? 3 Andrzejki 3 Teatr w naszej szkole 3 Polecamy Wyjechaliśmy z Krosna o pierwszej w nocy, bo mieliśmy o szóstej lot z Krakowa. Za oknem samolotu rozpościerały się piękne widoki. Najgorsze były te wszystkie odprawy. Najbardziej bałam się, że mój główny bagaż poleci na koniec świata, ale było wszystko dobrze. Dolecieliśmy cali i zdrowi. Już w pięknym Palermo czekały na nas nasze rodziny. Ja miałam mieszkać u dziewczynki o imieniu Oriana. Pisałyśmy ze sobą przed wyjazdem, ale na lotnisku nie mogłam jej poznać. W końcu podeszła do mnie i mnie przytuliła. Byłam po prostu w szoku. Nie wiedziałam co się dzieje. Po paru minutach pojechałyśmy do jej domu znajdującego się w Misilmerii, wraz z mamą Franceską. W domu przywitał nas tata Luigi, 19 letni brat Francesko i 9 miesięczny Rafaell. Zjadłyśmy włoski obiad, makaron z łososiem, a następnie poszłyśmy się rozpakować. Pod wieczór wyszliśmy na miasto, dlatego, że Oriana umówiła się z jej przyjaciółmi. Wszyscy byli bardzo mili i szybko ich polubiłam. W Włoszech śniadania są raczej na słodko, więc zjadłam kanapkę z nutellą. Po południu poszliśmy pozwiedzać Misilmeri. To miasteczko jest malutkie, ale bardzo piękne. Najbardziej spodobały mi się te wąskie uliczki. Poniedziałek był bardzo fajny. Rano było uroczyste przywitanie w szkole dzieci i nauczycieli z Cypru, Hiszpanii, Turcji i z Polski. Potem były różne gry i zawody podwórkowe. Odbywało się to na zewnątrz, bo była piękna pogoda. Ten dzień spędziliśmy w szkole. Przez kolejne dni byliśmy także w szkole, graliśmy w różne gry ale oczywiście zwiedzaliśmy także różne miasta np. Cefalu, Marsalę, Erice. Wszędzie były prześliczne widoki. Nigdy tych widoków nie zapomnę. Jeszcze w piątek zwiedziliśmy Palermo. To miasto wywarło na mnie największe wrażenie. 4 Szkolna lista 4 przebojów Gra wisielec 4 Zapomniałam napisać o Włoskiej kuchni. Włochy słyną z pizzy i makaronów. Spróbowałam pizzy i bardzo mi smakowała. Jadłam również makarony w różnych postaciach np. z pesto, z szynką i mascarpone. Były pyszne. Od Pani dyrektor włoskiej szkoły, dostaliśmy nasze wspólne zdjęcie, żebyśmy nigdy nie zapomnieli tego wspólnie spędzonego czasu. Włochy to coś niesamowitego. Jest to piękny i ciepły kraj z pogodnymi, życzliwymi ludźmi. Mam piękne wspomnienia. Poznałam tam bardzo fajnych kolegów i koleżanki. Nie mogę się doczekać kiedy przylecą do Polski!!!